Ja wam pokażę – odcinek 12

Nadszedł długo oczekiwany dzień powrotu Adama z Ameryki. Judyta przygotowuje uroczystą kolację. Kolorowe serwetki, błyszczący serwis, szampan w lodówce. Judyta spoglądając co chwilę na duży ścienny zegar z niecierpliwością oczekuje ukochanego. Ula i Krzysztof także czekają na przyjazd Adama, ale mają wątpliwości czy przyjedzie.
Ula sądzi, że po jej ostatniej rozmowie z Adamem jest to mało prawdopodobne by wrócił. Mijają godziny, zniecierpliwiona Judyta dzwoni na informację lotniczą. Okazuje się, że samolot z Chicago wylądował planowo o 18:00. Mija godzina 21:00, Adam nie przyjechał... Następnego dnia, Judyta wracając z redakcji, w samochodowym radiu słyszy prowadzoną przez Adama audycję. Adam odpowiada na antenie na maila czytelniczki, której zawalił się świat z powodu odejścia narzeczonego. Pociesza ją, że świat istnieje nadal, że znowu jest wiosna, że wszystko można zacząć od nowa. Tosia z Filipem całują się w łóżku. Do domu wchodzi Judyta. Przestraszony i niekompletnie ubrany Filip wskakuje do szafy. Judyta słysząc podejrzane hałasy w pokoju Tosi, pędzi na górę. Widzi leżącą, rozebraną i rozpaloną w łóżku córkę więc otwiera szafę, żeby wziąć piżamę. Z szafy wyskakuje Filip więc Judyta jest przekonana, że jej córka z nim sypia. Judyta dzwoni do Eksia, informuje go o zaistniałej sytuacji, domaga się by ten porozmawiał poważnie z chłopcem. Eksio umawia się z Filipem w barze, aby dodać sobie odwagi zamawia koniak, potem kolejny. W chwili kiedy przychodzi jak zwykle spóźniony Filip jest już kompletnie pijany. Do Judyty telefonuje Eksio i mówi, że po męskiej rozmowie Filip zaakceptował jego rady bez zastrzeżeń. Judyta natomiast rozmawia z córką, tłumaczy jej na czym polega seks z miłości. Tosia jest zaskoczona, że jej matka tak pięknie mówi o miłości. Judyta zaczyna płakać, nie chce więcej rozmawiać o Adamie. Judyta kolejny raz słuchając radia trafia na audycję, którą prowadzi Adam. W swoich słowach Adam przekonuje, że nie warto rozstawać się w gniewie, że należy wyjaśniać sobie wszystko sprawy. Judyta jedzie do Adama do radia. W czasie dramatycznej rozmowy na radiowym korytarzu prosi go o wyjaśnienia. Adam mówi, że nie chce być "protezą Eksia" i że stracił do niej zaufanie. Załamana Judyta jedzie do redakcji. Tam okazuje się, że nowy redaktor naczelny zmienił jej tekst dopisując własne przemyślenia na temat gwałtu na kobietach. Wściekła Judyta wpada do gabinetu Kochasza i mówi, że: "Jest pan głupszy od tego psa". Po tych słowach już wie, że nie może dalej pracować w redakcji. Zostaje bez pracy. Jakby tego było mało, Adam zawiadamia ją telefonicznie, że chce przyjechać po swoje rzeczy. Judytę przywozi do domu karetka, lekarz zdiagnozował u niej omdlenie i lekki wstrząs mózgu. Z rąk sanitariuszy odbiera ją Eksio, zawiadomiony przez Tosię. Lekarz zobowiązuje Eksia do stałej opieki nad Judytą, która protestuje, ale nikt nie zwraca na to uwagi. Eksio postanawia zostać na noc i opiekować się chorą Judytą. Razem robią remanent i segregują niepotrzebne rzeczy. Atmosfera jak w najlepszej rodzinie. Dochodzi wieczór, Eksio nie odbiera telefonów Joli. Judyta namawia byłego męża, by jechał do swojej ukochanej kobiety. Wybiegając z domu Judyty Eksio w furtce mija Adama, który przyszedł po swoje rzeczy... [TVP]





Produkcja: 2007
Premiera TV: 2007

Reżyseria:


Muzyka:


Obsada:
Judyta Kozłowska

Tosia, córka Judyty

Filip, chłopak Tosi

Tomasz Kozłowski, były mąż Judyty

Ula, przyjaciółka Judyty

Adam, partner Judyty

Krzysztof, partner Uli

Artur Kochasz, nowy redaktor naczelny

Irenka, sekretarka redaktora naczelnego

dziennikarka radiowa

lekarz pogotowia

sanitariusz

sanitariusz

taksówkarz

pan Czesio

Jagoda

redaktorka

redaktorka

redaktorka

i inni



02.190409

(POL) polski,


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz